USREDNIENIE CENY ZAKUPU
Rynek leci na leb na szyje, jestem jakies $500, pora na zakupy ;)
Mysle ze jest to dobry moment zeby wytlumaczyc jedna ze strategii inwestycyjnych jaka stosuje i uwazam ze na dluzsza mete przynosi ona pozadane efekty i pozwala na inwenstowanie w rynek na zimno: usrednienie ceny zakupu czyli po angielsku DOLAR COST AVERAGING.
Koncept jest dosc prosty, kupujemy akcje firmy ktora chcemy, oczywiscie po dokonaniu niezbednej analizy po cenie jaka jest i robimy to stopniowo, czyli jesli zakladamy ze chcemy zainwestowac $5000 w AAPLE to nie robimy tego naraz, ale powiedzmy 500 dolarow na tydzien, co dwa tygodnie co pozwoli na usrednienie ceny i chroni nas od wahan rynku.
Zeby podac dobry przyklad:
23 grudnia kupilam 10 akcji EPD, firmy ktora jest posrednikiem w producji gazu, ropy i polproduktow. Nie uczestniczy bezposrednio w wydobyciu, ale nadal ulega wplywom cen ropy, mimo ze 70% jej kontraktow jest dlugoterminowych, czyli minimum 10 letnich i obecna wojna na rynku ropy ma sie nijak do jej dochodow.
Wiedzac ze jest to dobra firma i jej cena spadla o blisko 50%, dzisiaj dokupilam kolejne 20 akcji tej firmy za prawie taka sama cene za jaka kupilam 10 akcji niecale 4 miesiace temu. Co z tego wynika?
10 akcji x $28.13= $281.13
20 akcji x $14.37= $287.40
Srednia cena za akcje = $18.90
Mysle ze te liczby mowia same za siebie, ale to nie wszystko, EPD placi solidne dywidendy. Na chwile obecna jest to $1.78 od akcji w skali roku. Jak to wyglada na papierze:
10 akcji za $281.13= $17.80 dywidend w skali roku, w procentach to 6.32%
20 akcji za $287.40= $35.60 dywidend w skali roku, w procentach to 12.38%
Srednia wynosi 9.35%
Predzej czy pozniej kryzys paliwowy sie skonczy, korona wirus bedzie nalezal do przeszlosci i akcje pojda w gore. W miedzy czasie beda mi placic blisko 10% dywidend w skali roku i wyplaty beda rosly. EPD od 20 lat nieprzerwanie podnosi dywidendy. Czyli nawet kryzys z 2008 nie wplynal na ich wyplate.
Traktuje gielde jako dlugoterminowe konto oszczednosciowe z dobrym oprocentowaniem, a dywidendy ponownie inwestuje. Jak pisalam wczesniej, tworzy to efekt kuli snieznej i z miesiaca na miesiac moj dochod bierny z dywidend jest coraz wyzszy.
W tym miesiacu wyplacil mi juz IBM, a beda jeszcze dwie wyplaty: Microsoft i PepsiCo.
Mysle ze jest to dobry moment zeby wytlumaczyc jedna ze strategii inwestycyjnych jaka stosuje i uwazam ze na dluzsza mete przynosi ona pozadane efekty i pozwala na inwenstowanie w rynek na zimno: usrednienie ceny zakupu czyli po angielsku DOLAR COST AVERAGING.
Koncept jest dosc prosty, kupujemy akcje firmy ktora chcemy, oczywiscie po dokonaniu niezbednej analizy po cenie jaka jest i robimy to stopniowo, czyli jesli zakladamy ze chcemy zainwestowac $5000 w AAPLE to nie robimy tego naraz, ale powiedzmy 500 dolarow na tydzien, co dwa tygodnie co pozwoli na usrednienie ceny i chroni nas od wahan rynku.
Zeby podac dobry przyklad:
23 grudnia kupilam 10 akcji EPD, firmy ktora jest posrednikiem w producji gazu, ropy i polproduktow. Nie uczestniczy bezposrednio w wydobyciu, ale nadal ulega wplywom cen ropy, mimo ze 70% jej kontraktow jest dlugoterminowych, czyli minimum 10 letnich i obecna wojna na rynku ropy ma sie nijak do jej dochodow.
Wiedzac ze jest to dobra firma i jej cena spadla o blisko 50%, dzisiaj dokupilam kolejne 20 akcji tej firmy za prawie taka sama cene za jaka kupilam 10 akcji niecale 4 miesiace temu. Co z tego wynika?
10 akcji x $28.13= $281.13
20 akcji x $14.37= $287.40
Srednia cena za akcje = $18.90
Mysle ze te liczby mowia same za siebie, ale to nie wszystko, EPD placi solidne dywidendy. Na chwile obecna jest to $1.78 od akcji w skali roku. Jak to wyglada na papierze:
10 akcji za $281.13= $17.80 dywidend w skali roku, w procentach to 6.32%
20 akcji za $287.40= $35.60 dywidend w skali roku, w procentach to 12.38%
Srednia wynosi 9.35%
Predzej czy pozniej kryzys paliwowy sie skonczy, korona wirus bedzie nalezal do przeszlosci i akcje pojda w gore. W miedzy czasie beda mi placic blisko 10% dywidend w skali roku i wyplaty beda rosly. EPD od 20 lat nieprzerwanie podnosi dywidendy. Czyli nawet kryzys z 2008 nie wplynal na ich wyplate.
Traktuje gielde jako dlugoterminowe konto oszczednosciowe z dobrym oprocentowaniem, a dywidendy ponownie inwestuje. Jak pisalam wczesniej, tworzy to efekt kuli snieznej i z miesiaca na miesiac moj dochod bierny z dywidend jest coraz wyzszy.
W tym miesiacu wyplacil mi juz IBM, a beda jeszcze dwie wyplaty: Microsoft i PepsiCo.
Komentarze
Publikowanie komentarza